Archiwa tagu: #poródnaturalny

Projekt „Szkoła Taty i Mamy – początkiem rodzicielskiej przygody”

Są takie dni jak ten, kiedy czujemy, że mamy tę MOC! Mamy jeszcze duże, niecne plany na przyszłość, które wierzymy, że się spełnią, a póki co namiastka naszych marzeń 🙂
Dzisiaj chwalimy Wam się skacząc pod samo niebo, że udało nam się i nasz projekt „Szkoła Taty i Mamy – początkiem rodzicielskiej przygody” będzie finansowany przez Fundację PZU ? Na grafice dobrze widać co dla Was przygotowałyśmy . Chciałyśmy jak najbardziej kompleksowo otulić Was w tym wyjątkowym czasie 🙂 Więcej szczegółów TU

STIMowa biblioteka – „Rodzić można łatwiej” – Izabela Dembińska

Gdybym kiedykolwiek chciała napisać książkę przygotowującą do porodu to napisałabym ją dokładnie tak, jak położna Izabela Dembińska. Skoro już jest ta świetna pozycja, to ja już sobie daruję pisanie 😉 Iza zrobiła naprawdę niesamowitą robotę. To co mnie urzekło w tej książce to dotykanie tematu porodu wieloaspektowo. Dzięki niej przygotujemy nie tylko ciało do porodu, a również umysł i emocje 🙂 Zrozumiemy jak wielką MOC ma fizjologia, zaufanie i wiara we własne ciało.

Czytaj dalej

STIMowa biblioteka – „Poród naturalny” Katarzyna Oleś

„Musimy ją mieć” – to pierwsze co pomyślałam jak zobaczyłam tę publikację na stronie wydawnictwa Natuli. Byłam niesamowicie ciekawa co też Katarzyna Oleś, położna domowa z tak dużym doświadczeniem napisała w „Porodzie naturalnym”. Bo ją samą znam od kilku lat i jest cudowną skarbnicą wiedzy, która chętnie dzieli się z innymi położnymi, za co bardzo ją cenię. Sama miałam tą wspaniałą okazję obserwować ją w działaniu i jest dla mnie osobiście wielką inspiracją. No ale co z tą książką?

Pierwsze, co pomyślałam po przeczytaniu jej to to, że jest to pozycja obowiązkowa do przeczytania dla każdego przyszłego Taty, w szczególności jeśli planuje poród z partnerką. Prosty język, konkretne wskazówki, czytelne opisy mechanizmów zachodzących w organizmie kobiety w czasie porodu. Świetnie opisana rola osoby towarzyszącej w każdym okresie porodu. Mężczyźni właśnie takich konkretów potrzebują. Oczywiście nie tylko oni, same kobiety w ciąży też, bo przecież ich mózgi są jakieś takie niesforne i jakby odrealnione

Szczególnie dziękuję Kasi za zdanie „‚Krótki poród’ to nie synonim‚ dobrego porodu’”. 90% kursantów naszej Szkoły Taty i Mamy na pytanie czym dla nich jest „dobry poród” odpowiada „szybki i bezbolesny”. I tu autorka w bardzo logiczny sposób tłumaczy, dlaczego ten czas ma tak wielkie znaczenie zarówno dla dziecka jak i matki. Równie ciekawie pisze o bólu w czasie porodu i sposobach jego łagodzenia. O bólu w porodzie pisze, że jest jego nieodłącznym elementem, a jego zadanie polega na informowaniu rodzącej o tym, co się z nią dzieje. Tak niewiele kobiet odbiera go w ten sposób, a szkoda, może byłoby im łatwiej.

Całą książkę pochłonęłam w 2 popołudnia i sama dla siebie zachowałam wiele treści w głowie. Polecam nie tylko rodzicom, ale położnym również, szczególnie tym, które są na początku swojej kariery zawodowej.