Archiwa tagu: #motherlylovepolska

Olejki Motherlylove – przetestowałyśmy na własnej skórze!

Olejki Motherlylove to wyjątkowe olejki, nie takie tam zwykłe dostępne w każdym sklepie. To olejki skrojone na miarę, wyjątkowe, przeznaczone specjalnie dla kobiet w ciąży i maluszków. Dopieszczone do granic możliwości. To dzieło niezwykłej położnej, aromaterapeutki – Jan.

Czy naprawdę takie świetne? Wzięłyśmy je na warsztat – testowałyśmy na własnej skórze. Oto nasze opinie:

Olejek Tums&Boobs13082721_1077040045652024_4893112828567713896_n

Moim zdaniem pięknie orzeźwiająco i lekko pachnie, dobrze się rozsmarowuje – w końcu jest do masażu 🙂 nie zostawia żadnych plam na ubraniach! Ładny design, tylko aplikacja mi nie odpowiada- całą butelkę mam tłustą :/ A co do działania – zaczęłam go używać w momencie kiedy znowu wróciłam do hormonów. Wiązało się to z powiększeniem nagle biustu o dwa rozmiary. Nie jestem ciężarna a jednak jakiś efekt był dla mnie widoczny – skóra jędrniejsza i gładsza. Nie zadziałał na istniejące rozstępy, ale dzięki niemu nie pojawiły się nowe 🙂 I pomimo tego, że bałam się że taka mała buteleczka wystarczy mi na krótki czas – to okazał się być bardzo wydajny. Cena wcale nie jest wygórowana (a tak na początku myślałam). Używam go tylko do biustu. Kolejna buteleczka już do mnie leci” Kasia Feith

Przede wszystkim ZAPACH. Orzeźwiający, miły dla nosa wyczulonej na zapachy ciężarnej. Bardzo wydajny, świetnie się rozsmarowuje, skóra jest jędrna, elastyczna i nawilżona. Znika uczucie napięcia i rozciągania. Co ważne dobrze się wchłania i nie pozostawia tłustych plam na ubraniach. Rozstępów brak  – czy to dzięki olejkowi czy genetyce nie wiem, ale moja skóra na pewno jest w lepszej kondycji niż sprzed ciąży. Przydałaby się buteleczka z pompką, ciężko się wyciska i niestety cała buteleczka tłusta.” Weronika Dryja

Olejek Foot Loose13096104_1078836625472366_4852052114478743629_n

„I znowu ten ZAPACH! Cudowny, kojący zapach lawendy. Obrzęki w końcówce ciąży miałam okropne, nogi jak 2 kolumny Zygmunta! Próbowałam przeróżnych sposobów na pomoc zmęczonym, obrzękniętym nogom. Oczywiście najlepiej było moczyć w lodowatej wodzie, ale niestety spać z nogami w miednicy się nie da. I wtedy na ratunek przyszedł ten olejek. Już od pierwszego użycia się zakochałam! Od razu czułam ulgę! Samo wsmarowywanie jest formą masażu, a zapach sprawiał, że cała się relaksowałam. Nie tylko moje nogi szybko żegnały się ze zmęczeniem i trudem całego dnia, ale i ja. Po masażu i przy zapachu lawendy zasypiało się szybko i przyjemnie. Rewelacja!!” Weronika Dryja

Żałujemy, że nie udało nam się jeszcze przetestować reszty olejków z tej firmy! Już niebawem święta, może zażyczymy sobie olejek do masażu malucha 🙂

Zdjęcia podebrane z Facebook Motherlylove  – czyż nie piękne te zestawy?! Aż chce się je mieć!

13174107_1085743804781648_1671510088573699509_nmotherlylovezestawy

 

 

Nowi Darczyńcy!

Targi Rodzice i Dzieciaki to był czas kiedy mogliście nas poznać, zadać pytania i zobaczyć ciekawe książki. Ale nie tylko… To był też czas byśmy my zapoznały się z innymi wystawcami. I bardzo dobrze bo mamy dwóch nowych Darczyńców !

motherlylovePierwszy swoje produkty kieruje przede wszystkim dla kobiet w ciąży i po porodzie, ale dla dzieciaczka też się coś znajdzie. Przedstawiamy Wam Motherlylove Polska, to naturalne olejki do masażu stworzone przez Jan Bastard -dyplomowaną położną i aromaterapeutkę! To wspaniałe, że Jan połączyła swoje umiejętności i stworzyła taką wyjątkową linię kosmetyków. U nas w Szkole Taty i Mamy będziecie mieć możliwość przetestowania zestawu po 14 tygodniu ciąży na własnej skórze i własnym nosie, a także otrzymacie kupony rabatowe !
Używam obecnie olejku przeciw rozstępom. Jestem bardzo zadowolona – ciekawa i orzeźwiająca nuta zapachowa. Dobrze się rozprowadza i wchłania – mówię Wam to ja – Weronika Dryja.
mmDrugim bardzo ważnym dla nas Darczyńcą jest firma Mommy Mouse – pieluszki wielorazowe. Otrzymaliśmy do Szkoły Taty i Mamy całą gamę ich produktów. Dzięki temu możemy prezentować Wam różne zestawy i rozwiązania ułatwiające pieluchowania. A czemu tak chętnie mówimy o wielorazówkach? Bo tak i już! Ale bez. Żartów – są przede wszystkim zdrowe dla noworodkowej delikatnej pupy, nie zawierają żadnych chemikaliów, są wygodne w stosowaniu, ekologiczne i koniec końców wychodzą taniej niż pampersy jednorazowe przez cały okres pieluchowania. A do tego te kolorowe wzory!! Nie da się nie zauroczyć. Istotnym dla nas też elementem jest to, że to polski produkt, a przecież warto doceniać rodzime, porządne firmy 😉
Kto wie, może ktoś jeszcze dołączy do naszych darczyńców…